16 wrz 2010

Przedstawienie akt sądowi II instancji

1. Częścią zakładu pracy w rozumieniu art. 23[1] kp jest taka jego część, która może być potraktowana jako placówka zatrudnienia pracownika, a więc zespół składników umożliwiający wykonywanie w niej pracy. Podstawą prawną przejścia części zakładu pracy na innego pracodawcę może być akt administracyjny, a w szczególności decyzja uprawnionego organu o oddaniu nieruchomości w trwały zarząd na podstawie art. 43 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Tekst jednolity: Dz. U. 2004 r. Nr 261 poz. 2603 ze zm.).

2. Przepis art. 371 kpc nie przewiduje obowiązku doręczenia odpisu apelacji podmiotom występującym w procesie po tej samej stronie.

Uzasadnienie

Zaskarżonym w kasacji wyrokiem Sąd Okręgowy zmienił pkt III i IV wyroku Sądu Rejonowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku z 28 listopada 2003 r., w ten sposób, że ustalił, iż powód oraz współpozwany Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w G. pozostają od 12 lipca 2002 r. w stosunku pracy zawartym na czas nieokreślony, oddalając jednocześnie powództwo wobec Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego (...). Ponadto Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda 20.642,33 zł wraz z ustawowymi odsetkami, tytułem wynagrodzenia za pracę, a w pozostałej części apelację powoda oddalił.

W pozwie Paweł N. domagał się ustalenia, że łączy go z pozwanym P. Centrum Organizacji Ochrony Zdrowia w G. (dalej powoływanym, jako "Centrum") stosunek pracy oraz zasądzenia wynagrodzenia za pracę za maj i czerwiec 2002 r.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa twierdząc, że od 1 czerwca 1999 r. do 28 kwietnia 2002 r. łączył go z powodem stosunek pracy. Na podstawie art. 23[1] kp, w wyniku umowy nr 1/99 z 29 kwietnia 1999 r. pozwany przejął od Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w G. (obecnie Wojewódzki Szpital Specjalistyczny - powoływany dalej, jako "Szpital") do korzystania zorganizowaną część mienia, stanowiącą własność województwa p., tj. budynek przy ul. O. w G. wraz z pracownikami, w tym z powodem, świadczącymi pracę w tym budynku. Umowa (...) została zawarta na 3 lata i wygasła 28 kwietnia 2002 r. W związku z koniecznością zwrotu budynku wymienieni pracownicy, związani wyłącznie z jego obsługą, stali się z powrotem pracownikami poprzedniego pracodawcy. Pozwany podniósł także, że powód nie mógł świadczyć na jego rzecz pracy w maju i czerwcu 2002 r., bowiem z chwilą wygaśnięcia umowy (...) pozwany utracił możliwość zarządzania budynkiem. Jeżeli więc powód nadal świadczył tam pracę, to czynił to na rzecz innych podmiotów. Ponadto Szpital wielokrotnie potwierdzał, że posiada prawo do przedmiotowego budynku, np. wystawiając noty księgowe oraz odbierając wraz z budynkiem całe jego wyposażenie. Pozwany wielokrotnie, lecz bezskutecznie zwracał się do Szpitala o przyjęcie akt osobowych pracowników.

Postanowieniem z 31 lipca 2002 r. Sąd Rejonowy wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w G. Pozwany ten wniósł o oddalenie powództwa, wskazując, że Centrum kontynuuje działalność merytoryczną Ośrodka Doskonalenia Kadr Medycznych wykreślonego ze statutu Szpitala uchwałą Sejmiku Województwa P. z 26 kwietnia 1999 r. W związku z tym Centrum przejęło pracowników, w tym powoda, a mocą umowy (...) także nieruchomość położoną przy ul. O. w G. W umowie (...) o oddaniu do używania na czas 3 lat budynku nie było mowy o pracownikach zajmujących się obsługą tej nieruchomości. Zatem niezasadne jest stanowisko Centrum, że z chwilą wygaśnięcia umowy nr 1/99 o używanie nieruchomości Szpital winien przejąć powrotnie pracowników związanych z obsługą tego budynku. Szpital wskazał, że art. 23[1] kp nie przewiduje wielokrotnego przekazywania sobie pracowników, ponieważ byłoby to sprzeczne z zasadą trwałości stosunku pracy. Pracodawca przejmujący pracowników staje się dla nich z mocy prawa stroną stosunku pracy. Tak było również w tym przypadku. Przyczyną przekazania pracowników nie była umowa o użytkowanie nieruchomości, ale kontynuacja przez Centrum działalności Ośrodka Doskonalenia Kadr Medycznych. Nie można obecnie przekazać pracowników poprzedniemu pracodawcy uznając, że są oni przypisani do budynku, skoro nie wynika to z żadnego dokumentu. Wygaśnięcie umowy o użytkowanie nieruchomości winno skutkować rozwiązaniem umów o pracę, jeśli Centrum uznało, że pracownicy świadczący pracę w tym budynku stali się dla niego zbędni. Poza tym Szpital wskazał, że do 30 czerwca 2002 r. Centrum bezumownie prowadziło działalność w spornej nieruchomości, a decyzją z 12 czerwca 2002 r. nieruchomość została przekazana w trwały zarząd Wojewódzkiemu Ośrodkowi Medycyny Pracy.

Pismem procesowym z 9 września 2003 r. powód wniósł o wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w G. (dalej jako "Ośrodek Medycyny") i ustalenie, że od 12 lipca 2002 r. łączy go z tym podmiotem stosunek pracy oraz zasądzenie wynagrodzenia od tego dnia do dnia wydania wyroku. Powód wskazał, że 12 lipca 2002 r. Ośrodek Medycyny przejął budynek przy ulicy O. w trybie art. 23[1] kp lecz odmówił przejęcia powoda mimo zgłoszenia przez niego gotowości do pracy. Uwzględniając ten wniosek Sąd Rejonowy wezwał Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w G. do udziału w sprawie w charakterze pozwanego.

Precyzując w dniu 18 lipca 2003 r. roszczenia pozwu, powód wskazał, że domaga się ustalenia istnienia stosunku pracy z Centrum lub Szpitalem w okresie od 29 kwietnia do 11 lipca 2002 r. oraz zasądzenia na jego rzecz wynagrodzenia za maj, czerwiec i okres 1 do 11 lipca 2002 r. z ustawowymi odsetkami. Nadto powód domagał się ustalenia, że Ośrodek Medycyny zastąpił 12 lipca 2002 r. w stosunku pracy powoda dotychczasowego pracodawcę (art. 23[1] kp) oraz zasądzenia od tego podmiotu tytułem wynagrodzenia 930 zł za okres od 12 do 31 lipca 2002 r., a następnie kwot po 1.445 zł miesięcznie za 2003 r.

Ośrodek Medycyny wniósł o oddalenie powództwa i podał, że nie łączył go ani z powodem, ani z jego pracodawcą żaden stosunek prawny lub faktyczny. Ośrodek Medycyny nie przejmował żadnego zakładu pracy ani jego części, przenosząc swoją siedzibę do budynku przy ul. O. w G. Zgodnie z decyzją Zarządu Województwa P. z 12 czerwca 2002 r. przekazano mu w trwały zarząd sporną nieruchomość będącą własnością Województwa P. Na Ośrodek Medycyny nie przeszedł żaden majątek, zadania bądź pracownicy Centrum lub Szpitala.

W wyroku wydanym po rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy ustalił, że od 29 kwietnia 2002 r. do 11 lipca 2002 r. powoda oraz pozwane Centrum łączyła umowa o pracę (pkt I), zasądził od Centrum na rzecz powoda kwoty po 1.245,65 zł brutto tytułem wynagrodzenia za czerwiec z ustawowymi odsetkami odpowiednio od 11 czerwca 2002 r. i od 11 lipca 2002 r. do dnia zapłaty oraz 500 zł brutto wraz z ustawowymi odsetkami od 11 sierpnia 2002 r. do dnia zapłaty, tytułem wynagrodzenia za lipiec 2002 r. (pkt II). Ponadto Sąd Rejonowy ustalił, że od 12 lipca 2002 r. powoda oraz pozwany Szpital łączy umowa o pracę na czas nieokreślony (pkt III) i oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt IV).

Od powyższego orzeczenia apelacje wnieśli pozwany Wojewódzki Szpital Specjalistyczny (...) w G. oraz powód.

Szpital zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w części dotyczącej ustalenia opisanego w punkcie III, któremu zarzucił naruszenie art. 23[1] § 1 kp, przez ustalenie, że powoda oraz pozwanego od 12 lipca 2002 r. łączy umowa o pracę. Zarzucił również sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że zwrot 12 lipca 2002 r. nieruchomości przy ul. O. pozwanemu przez Centrum z jednoczesnym przekazaniem go przez Szpital właścicielowi, tj. samorządowi województwa p., stanowi powrotne przejęcie części zakładu pracy w rozumieniu art. 23[1] kp. Uzasadniając apelację pozwany Szpital wskazał, że podstawę wyroku Sąd Rejonowy opiera przede wszystkim na treści art. 23[1] kp, który interpretuje rozszerzająco, skupiając się tylko na elementach typu majątkowego i nie wnikając w konkretne uwarunkowania niniejszej sprawy. Zakładem pracy w rozumieniu art. 23[1] kp jest zespół elementów o charakterze materialnym, majątkowym, a także wykonywanych zadań i funkcji, cechujący się: odpowiednim stopniem zorganizowania i decydujący o możliwości zatrudnienia pracowników. Powód zatrudniony był przez apelującego od 1 maja 1992 r. na stanowisku portiera - dozorcy w obiekcie przy ul. O. Dnia 1 czerwca 1999 r. powód wraz z innymi dziewiętnastoma pracownikami przeszedł (w trybie art. 23[1] kp) do pracy w Ośrodku Medycyny, mieszczącym się przy ul. O. Nastąpiło to przede wszystkim w związku z przejęciem w całości zadań dotychczasowego Ośrodka Doskonalenia Kadr Medycznych, komórki organizacyjnej apelującego. Ponieważ Ośrodek ten mieścił się przy ul. O. wszyscy pracownicy, którzy przeszli do pracy w Centrum, kontynuowali swoje zatrudnienie w tym obiekcie. Fakt ten sankcjonowała umowa (...), którą apelujący przekazał temu pozwanemu do używania budynek przy ul. O. na okres trzech lat. Jej wygaśnięcie 29 kwietnia 2002 r. nie może być podstawą do ponownego przyjęcia powoda do pracy u pozwanego. Po wygaśnięciu umowy Centrum korzystało nadal z obiektu, z którego wyprowadziło się 30 czerwca 2002 r. Formalne przekazanie budynku apelującemu nastąpiło 12 lipca 2002 r. i tego samego dnia apelujący przekazał budynek Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa P., który przekazał budynek w drodze ustanowienia trwałego zarządu Ośrodkowi Medycyny. Decyzja Zarządu Województwa P. w sprawie ustanowienia trwałego zarządu zapadła 12 czerwca 2002 r. Budynek ten apelujący miał zaewidencjonowany wyłącznie w formie księgowej, nie dysponując nim faktycznie od 29 kwietnia 1999 r. ani przez jeden dzień. Od tego dnia do 29 kwietnia 2002 r. budynek zajmowało Centrum na podstawie umowy. Następnie od 30 kwietnia do 30 czerwca 2002 r. Centrum nadal korzystało z budynku bezumownie. W tym okresie (12 czerwca 2002 r.) została wydana decyzja w sprawie ustanowienia trwałego zarządu na rzecz Ośrodka Medycyny. Przejęcie budynku od Centrum i przekazanie go Samorządowi Województwa nastąpiło 12 lipca 2002 r. Tak więc apelujący nie odzyskał faktycznego władztwa nad budynkiem przy ul. O., a zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 26 lutego 2003 r. (I PK 67/2002 OSNP 2004/14 poz. 240) tylko odzyskanie faktycznego władztwa nad zakładem pracy może skutkować zastosowanie art. 23[1] kp. Nie bez znaczenia jest również fakt, że apelujący nie mógłby zapewnić zatrudnienia powodowi, ani w obiekcie przy ul. O., którym nie władał od kwietnia 1999 r., ani w swojej siedzibie przy ul. N.O., w której ochronę obiektów powierzył firmie zewnętrznej. Nie ma więc zapotrzebowania na pracę powoda.

Powód zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w części dotyczącej pkt II, III oraz IV zarzucając Sądowi błędną ocenę materiału dowodowego przez przyjęcie, że budynek przy ul. O. w G. przekazany Ośrodkowi Medycyny nie stanowi części zakładu pracy, gdy tymczasem stanowi on część zakładu pracy i jest miejscem pracy powoda niezależnie od faktu, kto jest jego aktualnym posiadaczem, i przyjęcie, że powód nie zgłaszał Szpitalowi gotowości do pracy, podczas gdy taką gotowość zgłaszał zarówno Szpitalowi, jak i Ośrodkowi Medycyny. W uzasadnieniu apelacji powód wskazał, że według komentarza do Kodeksu pracy pod red. U. Jackowiak "część zakładu powinna posiadać zorganizowany zespół pracowników oraz zespół środków majątkowych umożliwiający wykonywanie określonej działalności. Również część zakładu rozumieć należy przedmiotowo. Winna ona charakteryzować się określonym stopniem organizacyjnego wyodrębnienia z zakładu pracy, jako całości i musi być na tyle wyodrębniona organizacyjnie, aby mogła stanowić placówkę zatrudnienia dla pracowników z nią związanych. W razie wątpliwości, czy nastąpiło przejęcie części zakładu pracy w rozumieniu art. 23[1] kp, istotne jest także to, że w wyniku dokonanych zmian organizacyjnych nie ma zapotrzebowania na pracę danego pracownika w jego dotychczasowym miejscu i rozmiarze (wyrok Sądu Najwyższego 1 października 1997 r. I PKN 301/97 OSNAPiUS 1998/14 poz. 425)." W świetle powyższego należy przyjąć, że placówką zatrudnienia powoda jest budynek obecnie należący do Ośrodka Medycyny. Powód wykonywał zawód dozorcy, tj. profesję, która polega na pilnowaniu i ochronie obiektu. Zawód powoda charakteryzuje się tym, że co do zasady pracownik nie jest wyposażony w narzędzia pracy (składniki materialne związane z funkcjonowaniem zakładu). Miejscem pracy jest portiernia umiejscowiona przy drzwiach wyjściowych budynku. Zajęcie to jest związane z budynkiem i bez niego nie może istnieć. Dlatego Ośrodek Medycyny począwszy od 12 lipca 2002 r. jest jego pracodawcą. Nie jest też prawdą, że powód nie zgłaszał gotowości do świadczenia pracy pozwanemu Szpitalowi. Powód czynił to wielokrotnie, czego dowodzi, między innymi, pismo z 28 czerwca 2002 r. adresowane do dyrektora Szpitala, a także pismo z 12 czerwca 2002 r. adresowane do dyrektora Ośrodka Medycyny, znajdujące się w aktach sprawy. W odpowiedzi na te pisma wyżej wymienieni pozwani odmówili powodowi przyjęcia do pracy i nakazali opuszczenie obiektu.

Pozwany Ośrodek Medycyny wniósł o oddalenie apelacji w stosunku do niego, wskazując, że Sąd zasadnie ustalił, iż Ośrodek Medycyny nie przejmował żadnego zakładu pracy, ani jego części. Placówkę zatrudnienia określa wyłącznie pracodawca. Zmiany organizacyjne pracodawcy powoda w żaden sposób nie dotyczą Ośrodka Medycyny.

Sąd Okręgowy oparł zaskarżony kasacją wyrok na następujących ustaleniach faktycznych. Powód był portierem-dozorcą w budynku położonym przy ul. O. w G. od 1 maja 1992 r., który w tym czasie był we władaniu jego kolejnych pracodawców, tj. 1) Szpitala (Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w G.), który następnie zmienił nazwę na "Wojewódzki Szpital Specjalistyczny" (...), w którego ramach działał zlokalizowany w tym budynku Ośrodek Doskonalenia Kadr Medycznych; 2) Wojewódzkiego Ośrodka Analiz i Promocji Zdrowia w G., który przejął budynek od Szpitala na podstawie umowy użyczenia zawartej 29 kwietnia 1999 r. na 3 lata, wraz z zadaniami prowadzenia szkoleń pracowników służby zdrowia; 3) Centrum (P. Centrum Organizacji Ochrony Zdrowia w G., obecnie noszącego nazwę "P. Centrum Zdrowia Publicznego w G."), które powstało wskutek połączenia zarządzeniem Wojewody P. z 25 czerwca 1999 r. Wojewódzkiego Ośrodka Analiz i Promocji Zdrowia w G. i Wojewódzkiego Ośrodka Szkolenia, Organizacji Ekonomiki i Informatyki w Ochronie Zdrowia w S., przejmując zadania szkolenia pracowników służby zdrowia oraz składniki majątkowe, zobowiązania i należności łączonych jednostek.

Jak ustalił Sąd Okręgowy, do 12 lipca 2002 r. powód był zatrudniony przez ostatniego z wyżej wymienionych pracodawców na swoim stanowisku portiera w budynku przy ul. O. Jednakże, ze względu na wygaśnięcie 29 kwietnia 2002 r. umowy użyczenia tego budynku, Centrum przeniosło swą działalność do innego budynku. Wygaśnięcie umowy użyczenia nie doprowadziło jednak do przejęcia przez użyczającego, tj. Szpital faktycznego władztwa nad budynkiem przy ul. O., ponieważ przeprowadzone 12 lipca 2002 r. czynności zdawczo-odbiorcze z udziałem Szpitala miały jedynie charakter administracyjno-księgowy, natomiast budynek ten został tego samego dnia przekazany Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa P. Jednakże wcześniejszą decyzją Zarządu Województwa P. z 12 lipca 2002 r. został on przekazany w trwały zarząd Ośrodkowi Medycyny Pracy, który tego samego dnia przejął nad nim faktyczne władztwo. Sąd Okręgowy ustalił również, że 12 lipca 2002 r. Ośrodek Medycyny zawiadomił powoda oraz innych pracowników zatrudnionych w budynku przy ul. O. przez Centrum, że tego samego dnia przejmuje ten budynek i poprosił o opuszczenie go o godzinie 15-tej, zaznaczając, że od tej chwili przejmuje ochronę tego obiektu. Tego samego dnia powód oraz inni pracownicy skierowali do dyrektora Ośrodka Medycyny pismo informujące o gotowości do pracy, podając numery swoich telefonów.

Sąd Okręgowy zważył między innymi, że ustalony stan faktyczny uzasadnia wniosek, że powód pozostawał w stosunku pracy z Centrum do 12 lipca 2002 r. Prawidłowe zatem jest rozstrzygnięcie w pkt 1 wyroku Sądu Rejonowego, nie zaskarżone zresztą przez żadną ze stron. Trafne natomiast są apelacje powoda (częściowo) i pozwanego Szpitala. Sąd Rejonowy błędnie przyjął, że od 12 lipca 2002 r. powoda łączy ze Szpitalem umowa o pracę. Pomimo że umowa użyczenia z 29 kwietnia (umowa (...)) zawarta między Szpitalem a Wojewódzkim Ośrodkiem Analiz i Promocji Zdrowia w G., który następnie wszedł w skład Centrum, przestała obowiązywać, to jednak Szpital nie odzyskał faktycznego władztwa nad budynkiem przy ulicy O. Faktyczne władztwo zostało bowiem przejęte przez Ośrodek Medycyny. Czynności zdawczo-odbiorcze, które odbyły się z udziałem Szpitala nie doprowadziły do przejęcia powyższej nieruchomości przez ten podmiot. Miały one wyłącznie charakter administracyjno-księgowy i nie mogły doprowadzić do przejęcia części zakładu pracy, obejmującej nieruchomość przy ul. O. Podobny pogląd wyraził też Sąd Najwyższy w wyroku z 26 lutego 2003 r. I PK 67/2002 (OSNP 2004/14 poz. 240), stwierdzając, że wygaśnięcie umowy dzierżawy zakładu pracy powoduje jego przejście na wydzierżawiającego (art. 23[1] kp) tylko wtedy, gdy wydzierżawiający odzyskuje faktyczne władztwo nad zakładem pracy. W dotychczasowym, utrwalonym orzecznictwie nie budzi bowiem wątpliwości, że wygaśnięcie (rozwiązanie) umowy dzierżawy (lub innej podobnej umowy) tylko wówczas powoduje przejście zakładu pracy na wydzierżawiającego, gdy łączy się ze zwrotem przedmiotu dzierżawy (por. wyrok z 14 października 1997 r. I PKN 299/97 OSNAPiUS 1998/18 poz. 536). Jest to wynik niebudzącej wątpliwości wykładni, że podstawową przesłanką zastosowania art. 23[1] kp jest faktyczne przejęcie władztwa nad zakładem pracy przez nowy podmiot, który staje się pracodawcą. Jeżeli można więc mieć wątpliwości, czy przesłanką zastosowania art. 23[1] kp jest istnienie tytułu prawnego do objęcia władztwa, to niewątpliwie przesłanką taką jest faktyczna możliwość wykorzystywania przedmiotów (praw) tworzących zakład pracy w ramach działalności związanej z zatrudnianiem pracowników. Jest to faktyczny aspekt przejścia zakładu pracy na innego pracodawcę, który można określić stwierdzeniem, że zakład (bądź jego część), stanowiący zorganizowaną całość nastawioną na osiągnięcie określonego celu technicznego, oddawany jest do dyspozycji innego pracodawcy, który uzyskuje realną możliwość zarządzania tym zakładem, to jest korzystania z jego majątku i kierowania zespołem pracowniczym. W niniejszej sprawie władztwo to przeszło na pozwany Ośrodek Medycyny, a nie na Szpital.

Do przejścia zakładu pracy w rozumieniu art. 23[1]kp nie wystarczy przejęcie majątku dotychczasowego pracodawcy. Konieczne jest również, aby na bazie przejętego majątku pracownicy przejmowanego zakładu mogli na rzecz nowego pracodawcy świadczyć pracę dotychczasową lub podobnego charakteru. Zakład pracy nie jest bowiem tylko zbiorem określonych wartości majątkowych, lecz również zbiorem zadań wykonywanych przy pomocy tego majątku (por. glosa publikowana Zbigniewa Hajna do wyroku z dnia 3 czerwca 1998 r. I PKN 159/98 OSP 1999/12 poz. 211 str. 595). W niniejszej sprawie powód został w 1999 r. przejęty przez poprzednika prawnego pozwanego Centrum w trybie art. 23[1] kp, co wynikało nie tylko z przejęcia do korzystania z nieruchomości przy ul. O., ale także z przejęcia przez tę jednostkę zadań związanych z prowadzeniem szkoleń medycznych. Natomiast po ustaniu w 2002 r. umowy z 29 kwietnia 1999 r. (...) Centrum realizowało zadania statutowe w nowej siedzibie. Trzeba jednak zauważyć, że powód zatrudniony na stanowisku portiera nie był związany z powyższymi zadaniami statutowymi Centrum, lecz z budynkiem, w którym posiadała siedzibę ta jednostka organizacyjna i w którym prowadziły działalność jeszcze inne podmioty. Nie można zatem ściśle wiązać stosunku pracy powoda z zadaniami statutowymi Centrum, lecz należy przyjąć, iż charakter zatrudnienia powoda łączy się funkcjonalnie z budynkiem przy ul. O., który został przejęty przez pozwany Ośrodek Medycyny. W tym zakresie Sąd Okręgowy podziela pogląd wyrażony w apelacji powoda. Powód ma nadal możliwość świadczenia pracy na stanowisku portiera w budynku przy ul. O. Nie ma w tym zakresie żadnych przeszkód prawnych. Podmiot przejmujący tę nieruchomość zachowuje zdolność do zatrudniania powoda na stanowisku portiera, może organizować jego pracę. Zatem 12 lipca 2002 r. doszło do zmiany podmiotowej w stosunku pracy powoda po stronie pracodawcy, którym z mocy prawa stał się pozwany Ośrodek Medycyny. W ocenie Sądu Okręgowego, 12 lipca 2002 r. powód zgłosił skutecznie nowemu pracodawcy (Ośrodkowi Medycyny) gotowość podjęcia zatrudnienia, podał numer telefonu i oczekiwał na dyspozycje dotyczące pracy na dotychczasowym stanowisku. Dlatego też nabył on prawo do wynagrodzenia określonego w art. 81 § 1 kp.

W kasacji pozwany Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w G. zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w całości, zarzucając mu naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 23[1] § 1 kp w związku z art. 43 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Tekst jednolity: Dz. U. 2004 r. Nr 261 poz. 2603 ze zm.), przez wyrażenie poglądu, że "przejście faktycznego władztwa nad budynkiem położonym przy ul. O. w G. na pozwany Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w drodze decyzji Zarządu Województwa P. w G. (...) z dnia 12 czerwca 2002 r. w sprawie ustanowienia trwałego zarządu, stanowi przejście zakładu pracy na innego pracodawcę, ponieważ powód był funkcjonalnie związany z wyżej wymienionym budynkiem", a także naruszenie przepisów postępowania - art. 371 kpc, przez "zaniechanie doręczenia pozwanemu Wojewódzkiemu Ośrodkowi Medycyny Pracy w G. apelacji pozwanego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego (...) w G.". Skarżący wniósł o uchylenie tego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu (...) do ponownego rozpoznania, ewentualnie o jego "zmianę i oddalenie powództwa wobec pozwanego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w G. i ustalenie, że powód oraz pozwane P. Centrum Zdrowia Publicznego w G., (...) od 12 lipca 2002 r., pozostają w stosunku pracy zawartym na czas nieokreślony, przy zasądzeniu stosownych świadczeń na rzecz powoda od tego pozwanego" oraz o "zasądzenie na rzecz pozwanego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w G. kosztów zastępstwa procesowego za II instancję oraz postępowanie kasacyjne według norm przepisanych."

W uzasadnieniu kasacji pełnomocnik skarżącego podniósł, że jakkolwiek 29 kwietnia 2002 r. nastąpiło wygaśnięcie umowy użyczenia łączącej Szpital oraz Centrum, to nie doszło do przejęcia przez Szpital faktycznego władztwa nad nieruchomością. W dniu 12 lipca 2002 r. miało wprawdzie miejsce formalne przekazanie budynku Szpitalowi, lecz tego samego dnia Szpital zwrócił nieruchomość na rzecz Województwa P. Zdaniem pełnomocnika strony skarżącej, nie doszło wówczas do zwrotnego przekazania Szpitalowi pracowników Centrum. Warunkiem przejścia zakładu pracy było bowiem faktyczne przejęcie władztwa nad zakładem pracy przez Szpital. Skoro Szpital nie objął przedmiotu użyczenia, to pracownik pozostaje przy dotychczasowym pracodawcy, to jest, przy Centrum, tym bardziej, że oprócz zwrotu nieruchomości nie nastąpił żaden "zwrot" zadań, kompetencji czy wykonywanych funkcji. Pomimo, że Sąd prawidłowo ocenił, że nie doszło do zwrotnego przejęcia pracowników, w tym powoda, przez Szpital, to przyjął jednocześnie zupełnie błędną koncepcję. Pogląd Sądu, wedle którego w drodze decyzji zarządu Województwa P. o oddaniu nieruchomości w trwały zarząd nastąpiło przejście zakładu pracy na pozwany Ośrodek Medycyny jest nieuzasadniony. Artykuł 23[1] § 1 kp i umowa użyczenia "daje podstawy (...) do przyjęcia konstrukcji "zwrotnego" przejęcia pracownika, jednakże nie daje podstawy do stwierdzenia przejęcia pracownika przez podmiot trzeci". Nie podzielił również stanowiska, że "Paweł N. jest funkcjonalnie związany z budynkiem przy ulicy O.". Trudno znaleźć w nauce prawa czy też orzecznictwie przykłady związania osoby z nieruchomością. Pojęcia zakładu pracy nie można sprowadzać tylko do władztwa nad nieruchomością. W orzecznictwie Sądu Najwyższego akcentuje się bowiem przede wszystkim przejęcie funkcji dotychczasowego pracodawcy (np. wyrok z 6 kwietnia 2004 r. I PK 362/2003 OSNP 2005/2 poz. 17, wyrok z 26 lutego 2003 r. I PK 67/2002 OSNP 2004/14 poz. 240) lub wykonywanie tych samych zadań w oparciu o przejęty majątek (np. wyrok z 16 maja 2001 r. I PKN 573/2000 OSNP 2003/5 poz. 124). "Owa funkcjonalność" powinna być nie tyle związana z nieruchomością, ile z zakładem pracy, a w przedmiotowej sprawie ze szkoleniem pracowników służby zdrowia. Taką działalność prowadzi nadal Centrum, lecz na innej bazie lokalowej. Gdyby przyjąć, prezentowaną przez Sąd Okręgowy, koncepcję funkcjonalnego związania pracownika z budynkiem, to okazałoby się, że duża liczba pracowników z mocy prawa stałaby się pracownikami nowego zakładu pracy. Dotyczyłoby to osób sprzątających, obsługujących budynek, dozorców, portierów itd. Prawidłowa wykładnia art. 23[1] § 1 kp wskazuje na funkcjonalne powiązanie pracownika z zakładem pracy, a nie tylko z nieruchomością. Skarżący podniósł również, że orzeczenie Sądu Okręgowego jest niesprawiedliwe. Doprowadziło bowiem do sytuacji, w której podmiot niezwiązany ze stronami dotychczasowej umowy, który uzyskał tytuł prawny i faktyczne władztwo nad rzeczą w drodze decyzji administracyjnej na dodatek otrzymał "w prezencie" pracownika.

Odnosząc się do naruszenia art. 371 kpc skarżący zarzucił, że doręczenie stronie współpozwanej odpisu apelacji drugiej strony, stanowi podstawowy obowiązek Sądu, umożliwiający przygotowanie i podjęcie merytorycznej polemiki z argumentami pozostałych uczestników postępowania, zwłaszcza poprzez sporządzenie odpowiedzi na apelację. Ośrodek Medycyny, któremu nie doręczono apelacji pozwanego Szpitala, mógł słusznie sądzić, że pozwany ten akceptuje wyrok Sądu pierwszej instancji.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Nie jest uzasadniony podniesiony w kasacji zarzut naruszenia art. 371 kpc. Pomijając nawet, że zgodnie z art. 393[1] pkt 2(1) kpc kasację można oprzeć na podstawie naruszenia przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, czego przy tak sformułowanym uzasadnieniu zarzutu nie można podzielić, wskazać trzeba, że art. 371 kpc nie przewiduje obowiązku doręczenia odpisu apelacji podmiotom występującym w procesie po tej samej stronie, zobowiązując Sąd pierwszej instancji do doręczenia apelacji stronie przeciwnej. Oznacza to, że w razie, gdy apelację wnosi tylko jeden z podmiotów występujących po stronie pozwanej, to odpis apelacji podlegać będzie doręczeniu jedynie podmiotom występującym po stronie powodowej. Nie ma natomiast obowiązku doręczania odpisu apelacji wniesionej przez jednego lub niektórych z pozwanych pozostałym pozwanym, ponieważ nie są oni stroną przeciwną w rozumieniu Kodeksu postępowania cywilnego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 24 kwietnia 1980 r. IV CZ 23/80 OSNCP 1980/11 poz. 216 oraz wyrok z dnia 24 października 2003 r. III CK 35/2002). Wobec tego, skoro podstawa naruszenia przepisów postępowania okazała się nieusprawiedliwiona, Sąd Najwyższy jest związany podstawą faktyczną zaskarżonego wyroku przy ocenie naruszenia prawa materialnego (art. 393[11] § 1 i 2(2) kpc).

Nietrafny okazał się również zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 23[1] § 1 kp w związku z art. 43 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami. Pierwszy z tych przepisów stanowi, że w razie przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę staje się on z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy, z zastrzeżeniem przepisów § 5. Natomiast art. 43 ustawy o gospodarce nieruchomościami składa się z sześciu ustępów normujących różne kwestie. Z uzasadnienia kasacji wynika jednak, że skarżący zarzuca Sądowi Okręgowemu naruszenie ustępu pierwszego tego artykułu, zgodnie z którym "trwały zarząd jest formą prawną władania nieruchomością przez jednostkę organizacyjną."

Celem art. 23[1] kp jest stabilizacja zatrudnienia pracowników, tj. ich ochrona przed utratą miejsc pracy oraz pogorszeniem warunków zatrudnienia w sytuacji, gdy następca prawny dotychczasowego pracodawcy, przejmujący zakład pracy lub jego część, prowadzi w nich nadal taką samą lub podobną działalność, a tym samym ma możliwość dalszego zatrudniania pracowników przejętej jednostki. Z art. 23[1] § 1 kp wynikają dwie podstawowe przesłanki normowanego w tym przepisie podmiotowego przekształcenia stosunku pracy, polegającego na zastąpieniu z mocy prawa dotychczasowego pracodawcy innym (nowym) w przypadku przejścia z pierwszego z nich na drugi zakładu pracy lub jego części. Pierwszą z tych przesłanek jest możliwość zakwalifikowania przejmowanej jednostki jako zakładu pracy lub części zakładu pracy. Drugą, fakt przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę.

W rozważanej sprawie nie ulega wątpliwości, że budynek (obiekt) przy ul O. nie stanowi zakładu pracy. Spór dotyczy natomiast tego, czy może on być uznany za część zakładu pracy. Należy przyjąć, że częścią zakładu pracy w rozumieniu 23[1] kp jest taki zespół składników zakładu, który może być potraktowany jako placówka zatrudnienia dla pracowników, którzy w niej lub dzięki niej wykonują pracę, i która sama w sobie umożliwia dalsze wykonywanie przez nich pracy. O pojęciu części zakładu pracy, podobnie jak o pojęciu zakładu pracy według art. 23[1] kp, decydują te elementy - materialne lub niematerialne - które stwarzają możliwość wykonywania pracy przez zatrudnionych pracowników, a zatem powodują, że stanowi on placówkę zatrudnienia, i które, w przypadku ich przejęcia przez inny podmiot (innego pracodawcę), umożliwiają dalsze prowadzenie dotychczasowej lub podobnej działalności i w związku z tym kontynuację pracy pracowników związanych z tą częścią zakładu. Z reguły część zakładu pracy, podobnie jak zakład pracy, jest zorganizowanym kompleksem składników materialnych i niematerialnych (rzeczowych, osobowych, określonej organizacji, zadań związanych z funkcjonowaniem jednostki itp.), przeznaczonych do realizacji określonych celów pracodawcy. W przypadku części zakładu pracy cele te najczęściej nie są tożsame z ogólnym celem całego zakładu, lecz mają charakter pomocniczy, np. prowadzenie stołówki należącej do przedsiębiorstwa, lub cząstkowy, np. prowadzenie warsztatów szkolnych zespołu szkół technicznych. Najczęściej, co jest pewnym uproszczeniem, pojęcie części zakładu pracy identyfikuje się z tymi składnikami zakładu pracy, które w głównej mierze umożliwiają jej pełnienie funkcji placówki zatrudnienia. Mogą to być elementy materialne (rzeczowe), jak w podanych wyżej przykładach, lub niematerialne, jak pewne zadanie lub zadania (np. zadanie szkoły podstawowej prowadzenia przygotowania przedszkolnego dzieci, prace porządkowe w spółdzielni mieszkaniowej, sprzątanie zakładu, sprzedaż samochodów, catering szpitala) (na temat pojęcia części zakładu pracy zob. A. Tomanek: Przejście zakładu pracy na innego pracodawcę, Wrocław 2002, str. 34-41; Ł. Pisarczyk: Przejście zakładu pracy na innego pracodawcę, Warszawa 2002, str. 43 i nast. i cytowane przez tych autorów poglądy doktryny oraz orzeczenia Sądu Najwyższego i Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. W nowszym orzecznictwie ETS, zob. wyrok z 20 listopada 2003 r. w sprawie Carlito Abler i inni przeciwko Sodexho MM Catering Gesellschaft mbH Sprawa C-340/01 Zbiór Orzeczeń 2003 r. str. I-14023).

Należy uznać że budynek przy ul O. był częścią zakładu pracy w opisanym wyżej rozumieniu. Ściśle rzecz biorąc częścią zakładu pracy, placówką zatrudnienia dla powoda, był nie tylko ten budynek, lecz również związane z nim zadanie ochrony, czy też obsługi portierskiej tego obiektu. Jak wynika z okoliczności faktycznych sprawy, w podobnym sensie budynek ten i związane z nim zadanie obsługi stanowiły placówkę zatrudnienia dla innych pracowników obsługi przejmowanych przez kolejnych pracodawców posiadających ten obiekt. Wykonywali oni zadania pomocnicze (obsługa budynku). Dlatego też, wbrew twierdzeniu skarżącego, nie ma znaczenia to, że podstawowym statutowym zadaniem Centrum było prowadzenie szkoleń pracowników służby zdrowia, a Ośrodek Medycyny, który przejął władztwo nad tym budynkiem takich zadań nie wykonywał. Praca powoda wiązała się bowiem nie ze szkoleniem pracowników służby zdrowia, lecz z celem pomocniczym Centrum - obsługą portierską budynku, w którym szkolenia te były prowadzone. Istotne jest to, że po przejęciu budynku Ośrodek Medycyny musiał te cele, czemu nie przeczy, nadal realizować. Podmiot ten wykonuje więc nadal zadanie takie samo, jak poprzedni pracodawca - posiadacz budynku, tj. Centrum. Nie ma przy tym znaczenia to, że w przypadku obydwu tych pracodawców zadanie to należy uznać za uboczne w stosunku do ich zasadniczej funkcji. Ważne jest, że przejęcie tego obiektu i zadania pozwala na dalsze zatrudnianie związanych z tą częścią zakładu pracy pracowników.

W świetle niepodważonych skutecznie w kasacji ustaleń stanowiących podstawę faktyczną zaskarżonego wyroku niewątpliwy jest też fakt przejścia budynku przy ul. O., rozumianego jako opisana powyżej część zakładu pracy, na nowego pracodawcę - Ośrodek Medycyny. W konstrukcji przejścia zakładu pracy (części zakładu pracy) podstawowe znaczenie ma przejęcie przez nowego pracodawcę faktycznego władztwa nad zakładem, rozumianego jako uzyskanie przez niego rzeczywistej możliwości zarządzania nim, tj. wykorzystywania do własnych celów i kierowania pracownikami (zob. wyżej powołaną pracę A. Tomanka, str. 50). Tak pojmowane władztwo nad budynkiem przy ul. O. uzyskał w dniu 2 lipca 2002 r. Ośrodek Medycyny. Natomiast dwa inne podmioty, tj. Szpital i Samorząd Województwa P. przejęły budynek jedynie w sensie formalno-prawnym, nie uzyskując nad tą częścią zakładu pracy rzeczywistego zarządu (władztwa), co nie może być uznane za przejście w rozumieniu art. 23[1] § 1 kp (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego: z 14 października 1997 r. I PKN 299/97 OSNAPiUS 1998/18 poz. 536; z 26 lutego 2003 r. I PK 67/2002 OSNP 2004/14 poz. 240). W orzecznictwie i doktrynie nie budzi również wątpliwości, że podstawą prawną przejścia nie musi być umowa między dotychczasowym i nowym pracodawcą, lecz że mogą nią być również akty administracyjne. W szczególności podstawą taką może być decyzja uprawnionego organu o oddaniu nieruchomości w trwały zarząd w rozumieniu art. 43 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Jak wynika z samej nazwy tej instytucji oraz z treści trwałego zarządu, określonej w ustępie 2 art. 43, trwały zarząd obejmuje istotne elementy scharakteryzowanego wyżej faktycznego władztwa pracodawcy nad zakładem pracy (częścią zakładu pracy), w tym zwłaszcza prawo korzystania z nieruchomości w celu prowadzenia działalności należącej do zakresu działania jednostki organizacyjnej uzyskującej prawo do wykonywania takiego zarządu (szerzej: W. Sobejko: Charakter prawny instytucji trwałego zarządu oraz instytucji gospodarowania w ustawie o gospodarce nieruchomościami, Kwartalnik Prawa Prywatnego 2000/1 str. 83). Nie ma też znaczenia to, że pomiędzy Centrum (dotychczasowym pracodawcą), a Ośrodkiem Medycyny (nowym pracodawcą) nie było wcześniej więzi prawnej. Taka sytuacja występuje z reguły w przypadku przekazania zakładu pracy (części zakładu pracy) w drodze decyzji administracyjnej. Może też występować w przypadku przejścia będącego skutkiem czynności cywilnoprawnych, np. w przypadku kolejnego wydzierżawienia zakładu lub części zakładu pracy bez odzyskania faktycznego władztwa nad przedmiotem dzierżawy przez wydzierżawiającego (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 1997 r. I PKN 122/97 OSNAPiUS 1998/5 poz. 150; podobnie Europejski Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z 10 lutego 1988 r. w sprawie Foreningen af Arbejdsledere i Danmark przeciwko Daddy's Dance Hall A/S, C-324/86; zob. także wyrok ETS z 7 marca 1996 r. w sprawie Albert Merckx and Patrick Neuhuys przeciwko Ford Motors Company Belgium SA., połączone sprawy C-171/94 i C-172/94).

Na koniec należy wskazać, że zaskarżony rozpoznawaną kasacją wyrok nie jest - wbrew przekonaniu skarżącego - niesprawiedliwy z tego względu, że skarżący - Ośrodek Medycyny, otrzymał "w prezencie" pracownika. Na tym właśnie polega instytucja prawna przejścia zakładu pracy na innego pracodawcę. Jej istota wyraża się w poszanowaniu przez prawo faktycznej więzi społecznej powstającej między zakładem lub częścią zakładu pracy, a związanymi z nimi pracownikami, dla których ten zakład lub część zakładu stanowi miejsce pracy. Wynika to stąd, że w przeciwieństwie do pracodawcy, który - co wyraźnie widać w niniejszej sprawie - może często się zmieniać, to właśnie zakład pracy (część zakładu pracy) stanowi społeczno-gospodarczą instytucję, umożliwiającą stabilizację zatrudnienia pracowników, będącą zasadniczym celem regulacji zawartej w art. 23[1] kp.

Wobec powyższego Sąd Najwyższy, na podstawie art. 393[12] kpc orzekł jak w sentencji.

Zdanie odrębne SSN Jerzego Kuźniara

do wyroku II PK 391/2004

W mojej ocenie kasacja pozwanego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w G. zasługiwała na uwzględnienie, zaskarżony nią wyrok powinien zostać uchylony, a sprawa przekazana Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Według mnie, zarzut błędnej wykładni art. 23[1] § 1 kp był trafny. Przesądzenia wymagało, który z pozwanych jest pracodawcą powoda, biorąc pod uwagę poczynione ustalenia faktyczne. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, jest nim Wojewódzki Szpital Specjalistyczny (...) w G. Sąd drugiej instancji uznał, że pracodawcą Pawła N. jest Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w G. Oba te stanowiska - moim zdaniem - nie są trafne.

Przepis art. 23[1] § 1 kp reguluje sytuację prawną pracowników zatrudnionych w zakładzie pracy, który przechodzi na innego pracodawcę w całości lub w części. Zmiana pracodawcy następuje automatycznie, z chwilą nastąpienia zdarzenia nazwanego "przejściem zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę". Sąd Najwyższy wielokrotnie wypowiadał się, że podstawą przejścia zakładu na innego pracodawcę jest każda czynność lub zdarzenie, które powoduje objęcie zakładu pracy przez innego pracodawcę (jak na przykład sprzedaż, dzierżawa, fuzja czy dziedziczenie). Pogląd ten jest jednolity i utrwalony. Nie ma zatem wątpliwości, że przejście zakładu pracy może nastąpić również w wyniku umowy użyczenia nieruchomości. Skoro tak, to słusznie Sąd przyjął, że zawarta w dniu 29 kwietnia 1999 r. między Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym a Wojewódzkim Ośrodkiem Analiz i Promocji Zdrowia (z którego w połączeniu z Wojewódzkim Ośrodkiem Szkolenia, Organizacji Ekonomiki i Informatyki w Ochronie Zdrowia w S. utworzono P. Centrum Organizacji i Ochrony Zdrowia) umowa użyczenia nr 1/99 nieruchomości (będącej w zarządzie Szpitala) wraz ze środkami trwałymi i innymi przedmiotami, doprowadziła do przekształceń podmiotowych po stronie pracodawcy. W okolicznościach sprawy, pracodawcą powoda nie był już Wojewódzki Szpital Zespolony w G., lecz P. Centrum Organizacji Ochrony Zdrowia w G.

Powołany art. 23[1] § 1 kp obejmuje także przypadki przejścia zakładu pracy (lub jego części) z powrotem na pracodawcę, który tę placówkę przekazał innemu pracodawcy.

Okolicznością powodującą powrotne przejście zakładu pracy miało być, w ocenie Sądów obu instancji, wygaśnięcie w dniu 29 kwietnia 2002 r. umowy użyczenia nieruchomości i formalne przekazanie budynku przy ul. O. Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycznemu, które nastąpiło w dniu 12 lipca 2002 r. Trafnie przyjmuje Sąd, że okoliczność ta (wygaśnięcie umowy użyczenia) może oznaczać ponowne (powrotne) przejście zakładu pracy w trybie art. 23[1] § 1 kp. Wygaśnięcie umowy użyczenia spowoduje jednak skutek ponownego przejścia zakładu pracy tylko wtedy, gdy będzie połączone ze zwrotem przedmiotu użyczenia. Jest to wynik niebudzącej wątpliwości wykładni, że podstawową przesłanką zastosowania powołanego przepisu jest faktyczne przejęcie władztwa nad zakładem pracy przez nowy podmiot, który staje się pracodawcą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 2003 r. I PK 67/2002 OSNP 2004/14 poz. 240). Oznacza to, że wygaśnięcie umowy użyczenia mogłoby prowadzić do zwrotu zakładu pracy Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycznemu w G., gdyby Szpital ten odzyskał faktyczne władztwo (posiadanie) nad zakładem pracy. Tak się jednak nie stało. Słusznie zauważył Sąd, że pozwany Szpital nie odzyskał posiadania nad zakładem pracy. Nie przejął zatem zakładu pracy, a w konsekwencji nie mógł zostać nowym pracodawcą powoda.

Jakkolwiek pogląd Sądu w kwestii nieodzyskania faktycznego władztwa przez pozwany Szpital jest zasadny, to nietrafne jest stanowisko, według którego pracodawcą powoda był Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy. Sąd wywodził, że skoro Ośrodek ten przejął władztwo nad zakładem pracy w dniu 12 lipca 2002 r., to równocześnie, z tym dniem stał się pracodawcą Pawła N. w wyniku przejścia zakładu pracy. Wniosek ten nie jest prawidłowy. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy uzyskał wprawdzie posiadanie budynku przy ul. O., ale nigdy nie był pracodawcą powoda i nie mógł nim zostać w związku z przejęciem budynku. Przedstawiona przez Sąd koncepcja "funkcjonalnego związania powoda z budynkiem przy ul. O. w G." zmierza do utożsamienia pojęć "pracodawca" i "zakład pracy". Przepisy Kodeksu pracy wyraźnie rozróżniają te pojęcia. Pracodawcą oznacza się stronę stosunku pracy zatrudniającą pracowników, a zatem zwrot ten ma znaczenie podmiotowe (art. 3 kp), natomiast przez zakład pracy rozumie się jednostki produkcyjne, warsztaty, punkty handlowe, biura itp., co oznacza, że termin ten występuje w znaczeniu przedmiotowym (por. właśnie art. 23[1] § 1 kp, czy art. 104 § 1 kp, art. 128 kp, art. 207 kp i art. 283 § 1 kp). Innymi słowy, zakład pracy to miejsce wykonywania pracy. Może nim być siedziba pracodawcy, ale nie musi. Miejscem wykonywania pracy (w przypadku powoda) był budynek przy ul. O. w G. Nie można stąd jednak wnosić, że pracodawcą powoda był każdorazowy posiadacz budynku. Decydujące znaczenie ma bowiem powiązanie pracownika z konkretnym pracodawcą, a nie jak twierdzi Sąd, z zakładem pracy (budynkiem). Powód został zatrudniony w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w G., a zatem jego pracodawcą był Szpital. W wyniku podpisania umowy użyczenia i przejścia zakładu pracy nowym pracodawcą powoda stało się P. Centrum Organizacji Ochrony Zdrowia (obecnie P. Centrum Zdrowia Publicznego) w G. Między Szpitalem a Centrum istniała relacja tego rodzaju, że można było ją nazwać "przejściem zakładu pracy". Oceniając czy w danej sytuacji miało miejsce przejście zakładu pracy na innego pracodawcę należy uwzględnić szereg czynników. Sąd nie miał wątpliwości w kwestii przejęcia zakładu pracy przez Centrum. Wskazał, że przejście to nastąpiło nie tylko w wyniku zawarcia umowy użyczenia, ale również "wobec przejęcia zadań polegających na prowadzeniu szkoleń pracowników ochrony zdrowia". Relacja taka nie istniała ani między P. Centrum Organizacji Ochrony Zdrowia a Wojewódzkim Ośrodkiem Medycyny Pracy, ani tym bardziej między Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym a Wojewódzkim Ośrodkiem Medycyny Pracy. O jej występowaniu pomiędzy Centrum a Ośrodkiem można by mówić wyłącznie w odniesieniu do nieruchomości i związanego z nią budynku. To jedyny element "wspólny" pozwanym, ale to nie on decyduje o tym, który z nich pozostaje pracodawcą powoda. Pojęcie "przejęcia" łączy się z przejściem zakładu rozumianego przedmiotowo (jako składniki majątkowe przedsiębiorstwa, w którym świadczona jest praca, ale również jako ogół zadań) na inną osobę, czyli na innego pracodawcę. Ma miejsce wówczas, gdy doszło do faktycznego przejęcia majątku i zadań zakładu pracy. Przejęcie zakładu pracy ma miejsce nie tylko przy przekazaniu składników majątkowych, ale także przy przejęciu zadań zakładu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2004 r. I PK 103/2004 OSNP 2005/15 poz. 220).

Do takiego przejęcia (majątku i zadań) przez Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy nie doszło. Powód świadczył pracę na rzecz P. Centrum Organizacji Ochrony Zdrowia do dnia 12 lipca 2002 r., tj. do dnia "przejęcia" budynku przez Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy. Skoro dotychczasowy pracodawca powoda (Centrum) kontynuował swą działalność, tyle że już nie w budynku przy ul. O., ale w innym miejscu (siedzibie), a powód nadal pozostawał organizacyjnie powiązany z jego działalnością (pomimo, że nie wykonywał zadań statutowych), to wobec tego, po tej dacie nadal pozostawał pracownikiem Centrum.

W tej sytuacji dodatkowych ustaleń i oceny wymaga kwestia pozostawania powoda w gotowości do świadczenia pracy w pozwanym Centrum i dla jej wyjaśnienia, wskazane byłoby uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

KANCELARIE PRAWNE

Adwokat + Radca Prawny + Notariusz + Doradca Podatkowy


 

Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 5 stycznia 1972 r.

I PZ 67/71

Wymóg doręczenia odpisu rewizji(1) stronie przeciwnej (art. 373(2) kpc) będzie spełniony nie tylko wtedy, gdy doręczenie nastąpi za pośrednictwem Sądu, lecz także wówczas gdy strona fakt otrzymania odpisu rewizji potwierdzi.